Wycieczka do Konina, Mikorzyna i Lichenia uczniów z klas VI-VIII
2 i 3 czerwca uczniowie klas VI – VIII spędzili na dwudniowej wycieczce. Atrakcją pierwszego dnia był położony na południowo – wschodnim brzegu Jeziora Gosławskiego skromny, niewysoki zamek, który miał pełnić przede wszystkim funkcję obronną. Stąd jego lokalizacja na wąskim, piaszczystym półwyspie, otoczonym z trzech stron wodami, jeziorami i bagnami. Jak i każda wiekowa siedziba, tak i zamek w Koninie ma swoje tajemnice. Legenda głosi, że w zamku po dziś dzień mieszka właściciel Gosławic, który odbywa pokutę za wyrządzone za życia krzywdy. Podobno podróżuje po zamku na smoku, a towarzyszą mu kompani i dziedzice. Na szczęście nie spotkaliśmy go w czasie naszej wizyty na zamku…
Współcześnie zamek jest siedzibą Muzeum Okręgowego w Koninie. Można zobaczyć tutaj stałe wystawy oraz zbiory Gabinetu Numizmatycznego, eksponaty z kolekcji Działu Sztuki, a także unikatową w skali kraju wystawę poświęconą historii oświetlenia. W bliskim sąsiedztwie zamku znajduje się skansen etnograficzny oraz klasycystyczny spichlerz. Kolejną niespodzianką pierwszego dnia naszej wycieczki był słoń leśny. 24 lutego 1984 roku podczas prac odkrywkowych w Kopalni Węgla Brunatnego „Konin”, na terenie odkrywki „Jóźwin”, natrafiono na szczątki dużego trąbowca. Początkowo sądzono, że jest to pokaźny mamut, jednak po ekspertyzie wykonanej w Muzeum Ziemi PAN w Warszawie okazało się, że jest to prawie kompletny szkielet należący do przedstawiciela gatunku słonia leśnego – zwierzęcia występującego niemal w całej Europie w interglacjale eemskim. Jest to niebywałe znalezisko, gdyż na terenie Polski (oraz Europy) znanych jest tylko kilka stanowisk ze szczątkami słonia leśnego. Prezentowany tam szkielet stanowi jeden z najbardziej kompletnych okazów. Przypuszcza się, że żyjące ok. 100 tys. lat temu zwierzę miało ok. 4 m wysokości, jego wagę szacuje się na ok. 8-9 ton. Wiek słonia został określony na ok. 50 lat. Prawdopodobny wygląd słonia leśnego przedstawia makieta w skali 1:1. Po spotkaniu z ogromnym zwierzęciem dotarliśmy się do Mikorzyna. Korzystaliśmy z infrastruktury hotelu, najbardziej spodobał nam się basen. Wieczorem wszyscy miło spędziliśmy czas przy ognisku. Drugiego dnia zwiedzaliśmy Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, kościół św.Doroty, kaplicę Krzyża Świętego. Jest to monumentalna świątynia, wzorowana na bazylice św. Piotra w Rzymie. Bazylika Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu Starym została konsekrowana w 2004 roku, w 10 lat po poświęceniu ziemi pod bazylikę. Dziś Licheń jest jednym z popularniejszych miejsc pielgrzymkowych w Polsce i na świecie.
Bazylika w Licheniu ma 300 tys. m sześciennych kubatury i 23 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Górująca nad sanktuarium kopuła wznosi się na wysokość 103,5 m, a wieża przykościelna sięga 141,5 m. Można na jej szczyt wejść schodami lub wjechać windą. W środku znajduje się największy w Polsce i 13. na świecie zespół organów. Składają się z 7 tys. piszczałek, z których największa ma 10 metrów.
Wycieczka była bardzo udana, aż żal było wracać...
